Do jakiego mężczyzny najlepiej będzie się komponować jasny garnitur?
Jasny czy ciemny garnitur? Wybór nie do końca oczywisty. Dlaczego?

Po raz pierwszy jasny garnitur do mody wszedł już w XVIII wieku, co możemy zauważyć w popularnych ostatnio serialach kostiumowych. Już wtedy mężczyźni nosili go głównie latem, w sytuacjach mniej formalnych. Ciemny, jednolity garnitur do dziś kojarzy się z czymś bardzo formalnym. Z kolei kolorowy jest odpowiedni tylko na niektóre okazje i wybierają go głównie ludzie młodzi. Z kolei jasny garnitur pasuje każdemu i w każdym wieku, wciąż nadaje się na formalne okazje, ale jest nico mniej ponury. Oczywiście jasny garnitur nie nadaje się na pogrzeb ani na jakiekolwiek przyjęcie, którego dress code to „black tie”. Takie zaproszenie oznacza, że na przyjęciu trzeba mieć na sobie ciemny garnitur z ciemnym krawatem.

Na jaką okazję?

Poza tym jednak jasny garnitur sprawdza się w szeregu różnych sytuacji. Pięknie wygląda na ślubie na panu młodym. Można się tak też ubrać na letnie przyjęcie, mniej formalne spotkanie biznesowe, imprezę w klubie. Jasny garnitur daje możliwość wyglądania jednocześnie elegancko i na ludzie. Wystarczy założyć do niego błękitną koszulę – po zdjęciu marynarki będzie to świetny strój na imprezę na jachcie czy nawet do gry w polo i krykieta. Istnieją jednak pewne zasady, których warto się trzymać wybierając tego typu strój. Po pierwsze, ważny jest kolor. Najbardziej uniwersalny jest delikatna barwa écru, która kiedyś występowała naturalnie dzięki materiałowi, z jakiego tworzono garnitury – lnu. Taki garnitur wygląda szlachetnie i najlepiej nadaje się na formalne przyjęcia. Można dobrać do niego podobnie jasną kamizelkę i jedwabną chusteczkę do butonierki, by wyglądać jeszcze bardziej szykownie.

Jak kelner lub fan disco

Równie elegancki jest jasno szary garnitur, który świetnie wygląda z błękitną koszulą i ciemniejszymi krawatami. Panowie, którzy lubią się wyróżniać, mogą też założyć do niego intensywną muszkę, bo kolor szary dobrze komponuje się z większością barw. Nieco trudniejszy w noszeniu jest śnieżnobiały garnitur. W latach 70. taki strój nosili fani muzyki disco, dlatego jeśli koszula będzie zbyt wzorzysta a nogawki za szerokie, można wyglądać jak osoba żywcem przeniesiona z tamtych lat. Z kolei rozpięta koszula i biały garnitur z szerokimi ramionami, a do tego przylizana fryzura, to strój, który kojarzy się z mafią z lat 80. i 90. Dobry raczej na bal przebierańców, niż na poważne przyjęcie. Jak widać, noszenie białego garnituru jest bardzo trudne. Najlepiej będzie wyglądał biały garnitur z białą koszulą i dodatkami. Jego krój musi być jednak perfekcyjny. Jeśli zamiast białego krawata zostanie założony czarny krawat, taki mężczyzna może przypominać kelnera, dlatego warto naprawdę dobrze przemyśleć decyzję o założeniu takiego garnituru. W białym garniturze każdemu jest do twarzy, zarówno bladym, jak i śniadym mężczyznom. Mając bardzo żółte zęby warto jednak wybierać bardziej złamane odcienie bieli.